sobota, 26 maja 2012

Moja propozycja hymnu na Euro 2012

Może nie jest to najpopularniejsze zachowanie, takie chwalenie się swoją niekompetencją kulturową,
ale nie słyszałam jeszcze polskiego hymnu na Euro w brawurowym wykonaniu Zespołu Śpiewczo-Obrzędowego "Jarzębina" z Kocudzy na Lubelszczyźnie. Przymykam na to uszy i wsłuchuję się w szum medialny wokół tego utworu, co, muszę przyznać, też jest ciekawym doświadczeniem.

Za to mam swoją propozycję hymnu na Euro, popularny folkowy utwór "Boli mnie noga w biodrze". Pozwolę sobie przytoczyć tekst i przedstawić argumenty przemawiające za tym, że jest to co najmniej równie dobry wybór co "Koko spoko".

Boli mnie noga w biodrze,
nie mogę chodzić dobrze,
ale tańcować mogę,
zawiążę chustką nogę.

Oj dana dana dana!

Chodź dziewczę potańcować,
każę tobie krowę dać.
Nie chcę, nie chcę, nie mogę,
jestem chora na nogę.

Oj dana dana dana! 

Jak widać jest to utwór afirmujący ludowy i ludyczny charakter naszej kultury narodowej. W warstwie znaczeniowej  nawiązuje do budzącego arbitralne, aczkolwiek gorące emocje sportu: jest bowiem o nodze. Dodatkowo bardzo wyraźny jest pozytywny, dopingujący wydźwięk tekstu: mówi o pokonywaniu przeciwności losu. Ból nogi dla piłkarza nożnego byłby czymś tragicznym, wszak noga służy do kopania bardziej szczytnego niż kopanie rowów przy nowych drogach. Do kopania reprezentacyjnego na skalę europejską.
Chustka, którą podmiot liryczny przewiązuje bolącą nogę symbolizuje determinację. Jej wartość lecznicza jest wątpliwa, jednak podmiot poddaje się jej działaniu na zasadzie placebo, by móc uczestniczyć w wydarzeniu kulturalnym.
Druga zwrotka stanowi przestrogę. Poddanie się bólowi nogi przez polskie dziewczę może doprowadzić do tego, że nie dostanie ona krowy, a to przecież nie byle co. Zatem, "oj dana dana dana" do boju, kopacze i oby nam pastwisk nie zadeptali (ani za bardzo stadionowej trawy), bo nie będzie na czym tej krowy wypasać.

Niestety nie znalazłam nigdzie żadnego nagrania, dlatego poniżej wrzucam wystylizowaną fotkę muzycznych Gwiazd Euro 2012 (którą mam stąd).

Jarzębina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz